Street Live

Michu

W nocy 30 kwietnia, Lloyd Banks świętował swoje 24 urodziny w klubie "Strata" w Nowym Jorku.

Wśród obecnych na imprezie nie zabrakło pozostałych członków G-Unit (oprócz 50 Centa, który aktualnie przebywa na planie filmu "Home Of The Brave"), czyli Tony'ego Yayo i Younga Bucka oraz Pierwszej Damy Wytwórnii - Olivii.

Ochrona Banksa była zwarta, a policyjna obecność niezwykle duża, która miała powstrzymać gości imprezy przed napełnieniem do połowy pustego klubu.

Banks sprostał jego drugiej ksywce, "Blue Heffner" poprzez wypełnienie przyjęcia tuzinem pięknych kobiet, ubranych w białą bieliznę w stylu Posiadłości Playboy'a. Jednakże, Banks otrzymał specjalną uprzejmość od swojej własnej tancerki brzucha, która wyskoczyła z jego tortu urodzinowego, by go obsłużyć.

Wśród innych zaproszonych VIP-ów byli m.in. Nikki "Hoopz" Alexander, Beanie Man, Billy Danze z M.O.P oraz Marsha Ambrosius z Floetry.

Wszystkiego najlepszego, Banks!

Zostając przy Banksie, raper zawiadomił w zeszłym tygodniu w G-Unit Radio, że wkrótce wypuści pierwszy singiel wyprodukowany przez Timbalanda, który będzie promował jego drugi studyjny album zatytułowany "Rotten Apple".

Max

Wszystkie naj naj naj Banks!! !! !!

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]